Leczenie kłykcin kończystych
Kłykciny kończyste są spowodowane infekcją wirusem brodawczaka ludzkiego (HPV). Część z jego typów jest przyczyną raka ( tzw. typy onkogenne). Kłykciny kończyste są często niezwykle trudne do wyleczenia. Do zarażenia dochodzi podczas stosunku seksualnego.
Wirus brodawczaka ludzkiego nie jest jednorodny. Wyodrębniono już 120 jego typów. Tylko dwa z nich są przyczyną pojawienia się kłykcin kończystych, czyli wykwitów na błonach śluzowych i skórze. Najbardziej popularne typy wirusa HPV to 6 oraz 11, które odpowiadają za 95 proc. przypadków kłykcin kończystych. Typy 16 i 18 mogą przyczynić się z kolei do powstawania nowotworów.
Choroba nie zawsze od razu daje objawy, więc łatwo się nią zarazić, bo wielu nosicieli nie jest świadomych, że już na nią chorują. Brodawki pojawiają się się u 1-2 proc. chorych. Odsetek zarażeń jest też całkiem spory i sięga 6 na 10 stosunków.
Objawy kłykcin kończystych
Kłykciny kończyste najłatwiej rozpoznać po charakterystycznych brodawkach, ale to niejedyne ich objawy. typową manifestacją kliniczną są kilkumilimetrowe brodawki, które się łączą na żołędzi, wędzidełku, w rowku zażołędnym oraz na wewnętrznej blaszce napletka. Zmiany mogą występować też na mosznie, w kanale odbytu, ujściu cewki moczowej, a nawet na pachwinach. Czasami lokalizują się również w przedsionku pochwy, ujściu cewki moczowej oraz w samej pochwie i części pochwowej szyjki macicy.
Przyczyny kłykcin kończystych
Wystarczy jeden stosunek seksualny z nosicielem, by zarazić się kłykcinami kończystymi. Powikłaniami po kłykcinach może być rak prącia lub szyjki macicy. Można więc szczepić się na HPV, co proponuje się przede wszystkim małym dziewczynkom. Na nowotwór szyjki macicy co roku choruje 490 tys. kobiet, a 240 tys. z nich umiera. W Polsce to 4 tys. chorych z połową przypadków śmiertelnych. 30 mln osób na świecie choruje natomiast co roku na kłykciny kończyste.
Leczenie kłykcin kończystych
Leczenie jest znacznie trudniejsze niż szczepienie. Najważniejsze jest początkowe rozpoznanie za pomocą roztworu kwasu octowego, który rozsmarowuje się w tych miejscach, by zobaczyć zmiany skórne. Dopiero potem rozpoczyna się terapię farmakologiczną lub leczenie zabiegowe. Pamiętajmy jednak, że to cały czas leczenie objawowe, a wirusa z organizmu nie da się usunąć, więc możliwe są nawroty.